piątek, 31 stycznia 2014

31 stycznia 2014 - Prawda równa się smutek

     Przepraszam Was bardzo, że ostatnie notki są strasznie krótkie, ale czuję się okropnie i nie mam na to siły. Postaram się od jutra pisać w miarę normalnie, nawet mam pomysł, który może być choć odrobinę obszerny :)

    W prawdzie dzisiejszy dzień powinien być wesoły, bo dwóch członków mojej rodziny obchodzi urodziny, ale niestety... Powinnam wyciągnąć z zaszłej sytuacji pozytywne aspekty i tak też poradziłabym komuś, kto też się w niej znalazł, ale nie zdawałam sobie sprawy z tego, jakie to trudne. Muszę się wziąć w garść. Zawsze myślałam, że prawda jest najważniejsza i powinno się z niej cieszyć, jednak dziś mój sposób postrzegania jej jako wartości życiowej diametralnie się zmienił. Jednak mieli rację - boli jak cholera.

Jakoś tak mnie wzięło na Anioły... Tata będzie niezadowolony.
"Nie kłam­stwa, lecz praw­da za­bija nadzieję."

Brak komentarzy: