Na początek trzeba rozpoznać, jakie sytuacje nas stresują. Wydaje się to całkiem proste, ale mamy tu do czynienia z pierwszym i najważniejszym etapem, o którym zwykle zapominamy. Nie ma potrzeby zatrzymywać się nad tym zbyt długo i koncentrować na sytuacjach stresowych. Najprościej wypisać rzeczy, które sprawiają, że czujemy się niekomfortowo na kartce papieru. Jeśli chcesz nauczyć się, jak radzić sobie ze stresem w życiu, musisz najpierw wiedzieć, jakie są jego najważniejsze źródła. Trzeba przecież poznać wroga, zanim rozpoczniemy z nim wojnę.
2. Zaakceptuj albo wyeliminuj!
Sytuacje, które można łatwo wyeliminować, należy załatwić od razu. Prosty przykład - irytuje nas zrzędliwa kasjerka z jakiegoś sklepu. W tym przypadku po prostu omijamy go szerokim łukiem!
Zdarzenia, które mogą sprawić więcej problemów, należy postarać się wyeliminować wtedy, kiedy będzie to możliwe. Najlepiej znów sięgnąć po kartkę papieru i napisać osobny plan dla każdego z nich. Przykładowo, stresuje nas nasza nie najlepsza sytuacja finansowa, w takim razie zapisujemy listę, która pozwoli nam krok po kroku wyeliminować ten problem.
Wielu sytuacji stresowych nie da się wyeliminować, chociażby w przypadku, gdy wstawianie z łóżka wprawia nas w histerię. Może denerwuje mnie jakieś dręczące pytanie, na które nie da się odpowiedzieć, albo osoba, z którą jednak nie chciałoby się zerwać kontaktów.
Rzeczy, których nie możemy się pozbyć jest niestety bardzo dużo. Po prostu musimy się z nimi pogodzić. Tylko od nas zależy, czy dana sytuacja wywołuje u nas taką czy inną reakcję, więc powinniśmy nauczyć się utrzymywać spokój.
3. Masz wyobraźnię? Użyj jej!
Jest wiele technik bazujących na wyobraźni czy pracy z podświadomością. Są to bardzo skuteczne metody radzenia sobie ze stresem. Weźmy na przykład... miejsce ze snów!Stwórzcie w wyobraźni swoje miejsce marzeń i odwiedzajcie je, kiedy się stresujecie. Użyjcie do tego jak najwięcej zmysłów: wzrok, słuch, zapach, smak, dotyk. Takim miejscem może być plaża w tropikach i towarzyszący Wam zapach oceanu; świetlisty las, w którym słychać łagodny śpiew ptaków; ogród na wsi i pokryta poranną rosą trawa, po której stąpacie boso i tak dalej. Jednym słowem wszystko, co poprawia Wam humor. Ważne, żeby było stworzone przez Was, dla Was i dla Waszej przyjemności. Będzie to przystań, do której będziecie mogli wracać, kiedy będziecie tego potrzebować.
4. Uśmiechnij się do stresu, a on uśmiechnie się do Ciebie!
Należy jak najczęściej się śmiać, aby stać się bardziej odpornym na stres. Śmiech, choćby i sztuczny, wywołuje w organizmie człowieka reakcje fizjologiczne ograniczające negatywne skutki zdenerwowania. Warto zrobić sobie swoją własną listę sposobów na wywołanie uśmiechu na twarzy: może to być oglądanie komedii, spotkania ze znajomymi, czytanie książek lub dowcipów, oglądanie śmiesznych zdjęć... Pomysły są nieograniczone!
Jest kilka bardzo skutecznych technik na ośmieszanie sytuacji stresowej. Jedna z nich polega na tym, że będąc w stanie relaksacji odtwarzamy sobie dany moment jak film. Mamy w ręce pilota i przewijamy filmik do przodu i wstecz. Odtwarzamy go kilka razy. Następnie zaczynamy się tym filmem bawić: dorysowujemy twarzom śmieszne wąsy, zmieniamy wygląd postaci, podkładamy inny głos, wprowadzamy dodatkowe wydarzenia, które powodują, że sytuacja stresowa wywołuje w nas uśmiech. Czynność należy powtarzać kilkukrotnie do ustąpienia objawów stresu. Gdy następnym razem o tym pomyślimy, zamiast płakać zaczniemy się śmiać.
5. Znajdź hobby!
Zajmijcie się czymś, żeby nie myśleć o stresie. Możecie na przykład zacząć biegać. Sport bardzo dobrze pozwala rozładować sytuacje stresowe - warto się nad tym zastanowić i przy okazji podbudować kondycję. Poza tym jest jeszcze wiele rzeczy, które mogą Was zainteresować. Chociażby rysowanie, muzyka, czytanie i tak dalej.Każdy z nas się stresuje. W końcu, jest to coś całkowicie naturalnego. Warto jednak zacząć pracować nad samym sobą, żeby uniknąć wielu nieprzyjemnych chwil.
"Minuta spędzona w stresie trwa dłużej niż godzina w relaksie."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz